poniedziałek, 12 maja 2014

Mój haft po latach przerwy

Witajcie  kochani.
Tak jak obiecałam wczoraj , dziś znów jestem i piszę do Was kolejne słowa,chcąc podzielić się kolejną pracą .

A praca ta jest bardzo wyjątkowa dla mnie ,bo chodzi o haftowanie po ponad 20 latach przerwy.
Gdyby ktoś mi jeszcze tydzień temu powiedział ,że będę wyszywać  to odpowiedziałabym ,aby spadał na drzewo.
Bo ja  i igła to dwa różne światy.Myślałam ,że już z tego wyrosłam  i podczas przeprowadzki powywalałam wszystkie wzory, książki i co tam miałam potrzebnego do haftu.Zostawiłam tylko jakieś resztki muliny,na jakieś łatanie podartych gaci haha:)

Aż tu nagle pracując nad moją dzinsową puchą pomyslałam sobie,że na tym materiale fajnie by wyglądał jakiś hafcik.
Po drugie podziwiam jak dziewczyny potrafią cudnie  haftować swoje prace ,więc złamałam  żelazną zasadę i złapałam za igłę i nici.
Oj muszę powiedzieć ,że ręka totalnie wyszła z  wprawy,musiałam się uczyć na nowo i przypominać jak to było.

Ale najlepszy numer to taki,że robiłam to na tzw.wariata ,bez żadnych wzorów,odrysowań ,ot tak z głowy .
W końcu myślę  sobie ,że co tam  jakieś kwiatki  ,inni dają radę to  radę dam i ja.
A oto moje pierwsze kwiatki po przerwie


Tak się rozpędziłam ,że  nawet nie zauważyłam iż mam za mało materiału po dżinsowych spodniach i aby nie mieszać dwóch różnych (chociaż też byłoby fajnie) zaczęłam wyszywać na nowo.
Tym razem w ruch poszły jakieś spodenki .

Właściwie to udało mi się zrobić najzwyklejsze w świecie pudełko ,oklejone dżinsem ,ale też w tym przypadku bardziej się nastawiłam na sam hafcik ,niż wymyślanie nie wiadomo czego.

Dlatego kochani bądźcie bardzo tolerancyjni,przymykajcie oczy na moje błędy i krzywizny ,biorąc pod uwagę resztki muliny i haftowanie  bez żadnego wzoru .

A teraz koniec już babulenia ,zapraszam na krótką sesję zdjęciową .


Szkoda ,że nie mam w domu żadnej włóczki bo pewnie złapałabym również za szydełko(tyle to jakieś  słupki i oczka umiem robić haha) i coś wydziergała ,a tak musiałam się posiłkować gotowym sznurkiem i resztką  tasiemki 

Kurcze coś ta fotka jakaś taka mało ostra,ale na powtarzanie zdjęć nie mam ochoty ani czasu 


Oczywiście z tyłu pudełka hafciku nie ma z braku muliny .A zresztą kto tam na tył mi zaglądnie haha,chociaż  przyznam się bez bicia,że to mnie wkurza na maxa ,bo ja lubię raczej robić wszystko od A do Z.

 A tu już przeznaczenie mojego pudełka dżinsowego,teraz laseczki będą sobie grzecznie stały na baczność , a nie leżały odłogiem w szafce


To tyle czym chciałam się dziś pochwalić :)
Tylko za ostro mnie zjedźcie ,bo rzucę te cholerne muliny i igły w kąt.


Kochani  kolejny temat wyzwania nr.5  już się pojawił <klik>,zapraszam do zapoznania się z zasadami .

Na koniec jeszcze zapraszam do wzięcia udziału w głosowaniu ramki  tutaj  ,które potrwa jeszcze do jutra do północy.
Dziewczyny bardzo liczą na Wasze głosy.


A teraz spadam ,bo zaczynam się rozpisywać.

Całuski poniedziałkowo dla Was 

DANUTKA:)))





32 komentarze:

  1. Kurna Danusia znowu mi ciśnienie podniosłaś . Kobieto czy ty możesz choć raz coś spieprzyć i to pokazać , żeby się człek jakoś podbudował psychicznie ???? A nie ta cięgle być najlepsza !
    Weźmie sobie igłę z nitką i kawałek starych gaci i wyczaruje pudełko ot tak sobie. No ja Cię przepraszam toż można się załamać .
    A tak poważnie to Danusiu kochana pudełeczko jest odjazdowe i hafcik jest odjazdowy i mówisz że 20 lat nie wyszywałaś. No to chyle czoła do samej ziemi . A może to jest tak jak z jazdą na rowerze i tego się nigdy nie zapomina. Pewnie tak jest, bo inaczej to sobie nie wyobrażam ,że można tak z głowy bez wzoru wyszyć coś tak ładnego .
    Pozdrawiam Ci jak zawsze serdecznie i przesyłam trochę słoneczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powaliłaś mnie na kolana swoim komentarzem, poprawiłaś mi humor, tego mi było potrzeba ! Uwielbiam Cię :)

      Usuń
  2. Bardzo piękny hafcik i ja uwielbiam takie robótki, ale czasu całkiem brak.
    Pozdrawiam serdecznie Weronika

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja marudzę,ale Ty dzisiaj to mnie przebiłaś;))
    Kokietko Ty moja haft wyszedł Ci cudny!Jejku jakie ładne kolory;)
    Ja tak lubię takie stonowane i nie przewalone prace;)
    Super pudło jestem pod wrażeniem;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Danusiu Wszystko pięknie Ci wyszło i pojemniczek i haft ale widzę , że liczyć to Ty nie umiesz. Jakie 20 lat, które???? Przecież maż niewielki + ponad 20:)))
    Faktycznie co znajdziesz po drodze już coś wymodzisz i jakie cudo w efekcie.. Może pośle Ci czółenka i nawet sama się zaskoczysz jak zrobisz serwetkę i jeszcze coś.
    Głosować będę, ale jeszcze oglądam , wczoraj zrobiłam sobie przerwę bo muszę sobie poukładać, niestety znowu mam problem, które ramki ???Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pudełko wyczarowałaś . Haft śliczny .

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny, to na jakimś stelażu z kartonu czy samo stoi?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znoszę haftować i chyba mi już tak zostanie) chyba, bo obiecałam sobie kiedyś, że już nie będę się zarzekać:) Pudełeczko i hafcik cudny!! pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft wyszedł śliczny :). Całe pudełko wygląda świetnie. Podziwiam zdolności :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Pudełko super, mimo 20 lat przerwy w haftowaniu , wyszło Ci cudownie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hafty śliczne, pudelko sliczne - tak jak zawsze u Ciebie, nudy ;) Ale taki twórcze "nudy" uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusiu, aleś wymyśliła :))) Aż mnie zatkało :) Świetne zastosowanie dzinsowego materiału (moja mam na razie tylko sobie odkłada, i zbiera materiał po spodniach i może kiedyś coś z tego wymyśli). A Twoje hafciki oczarowały mnie, i jeszcze tak z głowy. Niesamowita jesteś :))) Buziaki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz fantastyczne pomysły, Danusiu. Zazdroszczę wyobraźni i weny :) Pozdrawiam i do serca tulę

    OdpowiedzUsuń
  13. Kobieta wielu talentów!!!!! Hafciki bez zarzutu,,,i jak piszesz po tylu latach to czapki z głów :)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje dzieło, wcale nie wygląda na 20 letni rozwód z haftem, pomysłowe i bezbłędnie wykonane !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł !!!
    A hafcik bardzo ładny.
    Jak na 20 lat odspoczynku od haftu poszło Ci wspaniale.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiedziałąm, że jeszcze jakieś cudeńko z tych gaci powstanie :) Hafcik wyszedł Ci rewelacyjnie, nie widać szczególnie, że tak długą przerwę miałaś w igłowych robótkach. Pudełeczko urocze i bardzo praktyczne zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj Danusiu, za co się nie weźmiesz zmieniasz w cos pięknego. I Ty mówisz, że dawno tego nie robiłaś, że robisz to z głowy, czy tak na szybko... ja bym piękniej tego nie zrobiła chocbym nie wiem jak długo się do tego przygotowywała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Danusiu kochana ! Nie potrzebnie jestes taka surowa dla siebie kiedy Ty juz masz talent w reku ! Jesli to jest haft po 20 latach przerwy no to prosze Cie.. w zyciu bym nie pomyslala ze mialas jaka kolwiek przerwe ! I widzisz jaka utalentowana jestes kiedy nawet bez wzoru haftowalas. Super Ci wyszlo Danusiu :) Gratuluje Ci fachu ! Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  19. tylko mnie nie zjedźcie, yhym tak się tylko droczysz nie? Pudełko jest super, bardzo mi się podoba połączenie wyszytych kwiatków i jeansu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne pudełeczko Ci wyszło. Czyli "nigdy nie mów nigdy" (nie wiadomo co tam kiedyś nam się zachce jeszcze robić). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładny hafcik. Slicznie wygląda pojemnik z tym hafcikiem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gzie tu krzywizny, pudełeczko jest super. Połączenie wyszywanych kwiatków i dżinsu wyszło rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze jak tu zaglądam to mnie okropnie kusisz! Ja też nie haftowałam chyba ze 20 lat i czasami mam ochotę spróbować znowu. Nie bardzo mam czym, w domu zostały tylko igły i tamborek. Zdecydowanie nie zapomniałaś Danusiu pracy z igłą i pudełeczko wyszło świetnie. Hafcik delikatny i bardzo udany. Lubię Twoją pomysłowość! Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Danusiu hafcik przecudny!!! Pudełeczko prześliczne!!! Wspaniale wykonane i super sie prezentuje!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślicznie Danusiu ;)
    Tego się nie zapomina ;) To jak z jazdą na rowerze ;)
    Całość prezentuje się rewelacyjnie ;) Nawet laski kleju ;)
    Buziaki posyłam serdeczne :)***

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach Danusiu, jesteś mistrzynią pod każdym względem! Hafcik przepiękny, lubisz się z nami droczyć:)Sama bym chciała takowe mieć pudełko, u mnie klej leży odłogiem:))) Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobra, dobra, i tak widać, że profesjonalistka z Ciebie!!!! Ja niby wyszywam, ale w życiu czegoś tak ładnego z głowy nie wymyślę! Hafcik rewelacyjny - jak maszynowy - równiutko z klasą!!!
    Kobieto Kochana - bierz się do roboty i WYSZYWAJ - bo naprawde jest co podziwiać!!!!
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Danusiu, podziwiam Twój talent i Twoją pomysłowość. Wyszywaj i ciesz moje oczy... bo to największa radość:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetnie Ci to wychodzi Danusiu:) Skąd Ty masz tyle talentów:) Gorąco pozdrawiam i czekam na kolejne prace:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękna praca i hafcik w sam raz pasujeteż kiedys haftowałam...

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)